iPhone to model smartfona, który zrewolucjonizował rynek. Wprowadził nas na wyższy poziom pracy mobilnej, fotografii, zapewnił gry mobilne, kasynowe czy vulkan vegas opinie. Od lat uchodzi za jeden z najlepszych i najbardziej prestiżowych smartfonów na rynku. W obecnym sezonie Apple było jednak zaniepokojone tym, jak będzie wyglądać sprzedaż nowego modelu. Okazało się, że niepotrzebnie.
Spore zainteresowanie modelem 12
Można powiedzieć, że każdego roku nowy model iPhone’a sprzedaje się niczym świeże bułeczki. W 2020 roku jednak nie do końca było wiadomo, jak wyglądać będą pierwsze dni sprzedaży. Przypomnijmy, że przez pandemię koronawirusa premiera została nieco opóźniona, a jeden z największych konkurentów Apple, Samsung zanotował w marcu jednak porażkę swojego flagowca.
Mimo sporych problemów natury produkcyjnej i logistycznej Apple zdecydowało, że nowy iPhone 12 musi trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku. Amerykańskiemu gigantowi sztuka ta się udała, dzięki czemu już teraz możemy składać zamówienia na nowy smartfon.
W zeszłym roku w czasie oficjalnej premiery iPhone’a 11 zamówień złożonych zostało aż 500 tysięcy w ciągu pierwszych 24 godzin. Tymczasem w tym roku tylko w przypadku iPhone’a 12 i iPhone 12 Pro zanotowano sprzedaż na poziomie 2 milionów. Ponadto w sprzedaży dostępne będą jeszcze iPhone’a 12 Pro Max i Mini, które podwyższą wyniki sprzedaży. Najnowsze analizy pokazują, że Apple osiągnęło liczbę zamówień na poziomie między 7 a 9 mln sztuk.
Nieoficjalnie w zeszłym roku iPhone 11 w 3 wariantach sprzedał się w pierwszym okresie w ilości od 10 do 12 mln sztuk. Teraz mamy do czynienia z 4 modelami, gdzie 2 wejdą do sprzedaży nieco później, więc łączny wynik może być jeszcze wyższy niż rok temu. Akurat iPhone 12 Pro Max i Mini stanowią dwie skrajne wersje o najwyższej i najniższej cenie, jednak mogą stanowić nawet między 25 a 40% ogółu wszystkich sprzedanych wersji modelu 12.
Można zatem powiedzieć, że u klientów w wielu krajach załączyła się wielka gorączka kupowania. Na Tajwanie u wszystkich operatorów w przedsprzedażny iPhone 12 zniknął po 45 minutach, a zapotrzebowanie na nowy telefon było 3 razy większe niż rok temu. Z kolei w Stanach Zjednoczonych chętnych było tak wielu, że terminy dostaw dla późniejszych zamówień zostały przesunięte na początek listopada. Całkiem spore zainteresowanie można zauważyć w Chinach, Japonii jak i wielu krajach europejskich. Wspomniane przez nas iPhone 12 Mini i 12 Pro Max wkroczą do przedsprzedaży dokładnie 6 listopada. Wtedy dopiero będziemy mogli wiedzieć, jak w rzeczywistości prezentują się pierwsze wyniki sprzedaży.
Co warto wiedzieć o iPhone 12?
W tym roku Apple postanowiło zaskoczyć klientów i wprowadziło do sprzedaży aż 4 modele nowego iPhone’a 12. Do wyboru mamy podstawowego 12, 12 Pro, 12 Pro Max oraz 12 Mini. Różnią się one przede wszystkim wielkością. Wersja mini przeznaczona jest dla zwolenników mniejszych telefonów, gdyż ma ekran o przekątnej 5,4 cala. Wersje 12 i 12 Pro posiadają ekran 6,1 cala, zaś 12 Pro Max ma ekran 6,7 cala.
Różnią się także rozdzielczością, gdyż iPhone 12 i 12 mini posiadają 2532 x 1170 px, zaś iPhone 12 Pro i Pro Max 2778 x 1284 px. Zastosowany ekran to OLED Super Retina XDR z Ceramic Shield, opcją Dolby vision, HLG oraz HDR 10. Za pracę telefonu odpowiada Apple A14 Bionic oraz system operacyjny iOS 14. iPhone 12 i 12 mini są dostępne w opcjach: 64, 128, 256 GB, a iPhone 12 Pro i Pro Max 128, 256 i 512 GB.